Bezprzewodowe systemy wyznaczania granic w robotach koszących – czy to się opłaca? – Omówienie innowacyjnych rozwiązań typu GPS RTK bez kabla oraz porównanie z tradycyjnymi przewodami ograniczającymi w autonomicznych kosiarkach do trawy.

Bezprzewodowe systemy wyznaczania granic w robotach koszących – czy to się opłaca?

W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój technologii związanej z ogrodnictwem i pielęgnacją trawnika. Jednym z najnowszych trendów są automatyczne kosiarki do trawy, które zyskują coraz większą popularność dzięki wygodzie i oszczędności czasu. Kluczowym elementem determinującym efektywność pracy każdego robota koszącego jest sposób, w jaki wyznacza on granice obszaru przeznaczonego do koszenia. Tradycyjnie w tym celu służą fizyczne przewody ograniczające, zakopane tuż pod powierzchnią gleby lub rozłożone na jej wierzchu. Jednak innowacyjne rozwiązania, takie jak systemy pozycjonowania GPS RTK, pozwalają robotom koszącym na pracę bez konieczności instalowania kabla. W niniejszej rozprawce przyjrzymy się zaletom, wadom oraz potencjalnej opłacalności obu rozwiązań.

Tradycyjne przewody ograniczające – sprawdzone, ale czy wciąż najlepsze?

Większość dostępnych na rynku modeli „klasycznych” robotów koszących wykorzystuje kabel, który wyznacza granice trawnika. Przewód biegnie wzdłuż obrzeży posesji, rabat kwiatowych czy stref, do których automatyczna kosiarka do trawy nie powinna wjeżdżać. Główną zaletą tego rozwiązania jest stosunkowo niska cena samej instalacji oraz duża dostępność serwisu. Można też powiedzieć, że to technologia dobrze znana, sprawdzona w tysiącach ogrodów – zarówno małych, jak i dużych.

Jednak instalacja przewodu wymaga pewnego nakładu pracy. W zależności od preferencji i rodzaju terenu, kabel należy zakopać bądź przymocować do podłoża specjalnymi kołkami. Bywa to czasochłonne, a także wymaga ostrożności, aby nie uszkodzić kabla przy pracach pielęgnacyjnych w ogrodzie (np. podczas aeracji czy wertykulacji trawnika). Dodatkowo, gdy chcemy zmodyfikować obszar koszenia, np. przesunąć rabatę lub dodać nową ścieżkę, niezbędne jest przeprowadzenie prac związanych z przełożeniem lub uzupełnieniem instalacji kablowej.

Z uwagi na fakt, że robot koszący przez cały czas „nasłuchuje” sygnału z przewodu, może dojść do sytuacji, w której zakłócenia elektromagnetyczne – np. w pobliżu innych urządzeń czy instalacji elektrycznych – powodują błędy w działaniu kosiarki. Mimo to, tradycyjne przewody ograniczające pozostają popularne, bo gwarantują stabilność systemu przy stosunkowo niskich kosztach początkowych. 

Innowacyjne systemy bezprzewodowe – GPS RTK bez kabla

W odpowiedzi na ograniczenia związane z przewodami producentom robotów koszących udało się wdrożyć nowoczesne rozwiązania oparte na technologii GPS RTK (Real Time Kinematic). W skrócie, system ten pozwala na precyzyjne określenie położenia kosiarki w czasie rzeczywistym z dokładnością nawet do kilku centymetrów. Dzięki temu automatyczna kosiarka do trawy nie potrzebuje fizycznego kabla, by wiedzieć, gdzie kończy się strefa koszenia, a zaczyna teren wyłączony z pracy.

Największą zaletą rozwiązania GPS RTK jest brak konieczności instalowania, zakopywania czy modyfikowania przewodów. Robot koszący „uczy się” topografii trawnika poprzez jazdę kalibracyjną albo mapowanie obszaru za pomocą aplikacji mobilnej. Każdorazowa modyfikacja granic, np. dodanie nowej rabaty kwiatowej, wymaga jedynie aktualizacji danych w oprogramowaniu. Nie trzeba się martwić o fizyczne uszkodzenia kabla ani o czasochłonne prace montażowe.

Warto jednak zwrócić uwagę, że technologia GPS RTK bywa wrażliwa na zakłócenia sygnału i wymaga relatywnie dobrej widoczności satelitów oraz stacji bazowej (w zależności od konkretnej implementacji). Oznacza to, że w mocno zalesionym terenie lub w sąsiedztwie wysokich budynków sygnał może być mniej stabilny. Rozwiązanie to jest też zwykle droższe przy zakupie, ponieważ wymaga bardziej zaawansowanych modułów i czujników. Takie rozwiązania możecie spotkać w robotach LUBA, Yuka, Segway oraz Cedrus by Sunseeker.

Koszty i opłacalność

Na pierwszy rzut oka system GPS RTK może wydawać się kosztowny. Cena robota koszącego wyposażonego w technologię bezprzewodowego wyznaczania granic jest zwykle wyższa niż modelu z przewodem ograniczającym. Z drugiej strony, oszczędzamy na czasie i kosztach instalacji kabla, a ponadto nie ryzykujemy nieoczekiwanych wydatków związanych z naprawami uszkodzonego przewodu. Dla właścicieli posesji o nieregularnych kształtach lub ogrodów z licznymi zakamarkami, przejściami i rozbudowanymi rabatami, konfigurowanie kabli może być wyjątkowo pracochłonne i trudne. W takim wypadku automatyczna kosiarka do trawy z GPS RTK może okazać się najkorzystniejszym wyborem, zwłaszcza jeśli cenimy sobie elastyczność.

Jeżeli jednak mamy niewielki, regularny ogród, który nie będzie w przyszłości przebudowywany, a także nie przeszkadza nam jednorazowe zainwestowanie czasu w poprowadzenie kabla – klasyczna instalacja sprawdzi się doskonale. W tym scenariuszu dodatkowy koszt zaawansowanej technologii GPS RTK może się po prostu nie zwrócić.

Komu zaufać?

Wybór między systemem opartym o kable ograniczające a technologią GPS RTK wymaga przeanalizowania wielkości i kształtu ogrodu, a także oceny indywidualnych potrzeb właściciela. Jeśli poszukujemy maksimum wygody, elastyczności i nowoczesnych rozwiązań, robot koszący z bezprzewodowym wyznaczaniem granic będzie strzałem w dziesiątkę. Jeżeli jednak stawiamy przede wszystkim na niskie koszty zakupu i mamy raczej nieskomplikowany teren, tradycyjna instalacja kablowa może być wystarczająca.

Podsumowanie

Podjęcie decyzji co do sposobu wyznaczania granic w automatycznej kosiarce do trawy nie jest proste, ponieważ obie technologie oferują unikatowe korzyści. System oparty o przewód jest tańszy, sprawdzony i mało podatny na problemy z sygnałem. Z kolei GPS RTK daje pełną swobodę w zarządzaniu strefami koszenia, eliminuje kłopotliwą instalację oraz minimalizuje konieczność zmian w infrastrukturze ogrodu.

Ostateczny wybór powinien zależeć od indywidualnej sytuacji. W małych, uporządkowanych ogrodach kabel wciąż sprawdzi się bez zarzutu. Dla osób oczekujących zaawansowanych rozwiązań i posiadających bardziej złożone przestrzenie do koszenia, nowoczesny robot koszący obsługujący GPS RTK może być inwestycją, która szybko się zwróci. Głównym wyznacznikiem pozostaje tu zatem osobista wygoda, preferencje estetyczne oraz warunki techniczne panujące w ogrodzie. Wraz z rozwojem branży, można spodziewać się dalszych usprawnień i obniżania kosztów technologii bezprzewodowego wyznaczania granic, co jeszcze bardziej przystępni właścicielom różnych typów posesji tę niewątpliwie ciekawą i coraz bardziej docenianą opcję.